Pogoda w lipcu nie była zawsze sprzyjająca dlatego nie udało nam się zrealizować przede wszystkim zajęć na świeżym powietrzu. Mimo nie sprzyjającej aury spędziliśmy czas twórczo w świetlicy.
Wykonaliśmy kilka małych bukiecików z krepiny (jesteśmy już w tym mistrzami). Zrobiliśmy wakacyjną biżuterię oraz zdobne pudełeczka do niej. Wykonaliśmy pamiętniki na wakacyjne zapiski. Udaliśmy się również na wycieczkę do stadniny koni gdzie jeździliśmy na koniach, zwiedziliśmy stajnię i usmażyliśmy kiełbaskę. Miesiąc zakończyliśmy biwakiem w świetlicy, podczas którego stworzyliśmy breloczki do kluczy i broszki oraz ozdobny stojak na biżuterię. Podczas nocowania w świetlicy wspólnie zjedliśmy przygotowaną kolację. Do snu czas umiliła nam bajka " Hotel Transylwania 2" oraz niezapowiedziane "odwiedziny" straszaków.